
Zelňačka lub kapustnica
Autor: thiessa @ 9:03am, Wtorek 1 Marzec 2016.
Tak jak w Polsce istnieje wiele wariantów kapuśniaku, tak samo i w Czechach i na Słowacji. Różnice polegają na zastosowaniu różnego rodzaju mięs a także strączkowych, np. fasoli. Jak widać różnica jest również w nazwie. W języku słowackim, który jest bardziej podobny do polskiego jest to kapustnica, natomiast w języku czeskim zelňačka. Wyglądem przypomina bigos i podobnie smakuje. U mnie w domu nikt nie lubi kiszonej kapusty na surowo i nigdy takowej nie jadamy, ale czasem przychodzi ochota na coś kwaśnego i wówczas kapuśniak świetnie się sprawdza. Do tej pory robiłam w wersji wegetariańskiej z wędzonymi śliwkami. Wersja tak mięsna pierwszy raz mi się przydarzyła.
Będąc w Czechach zawsze kupuję uzeninę, czyli wędzone mięso, które jest tam bardzo popularne. Tym razem udało mi się również kupić ekologiczną kiszoną kapustę. Skoro miałam główne składniki pochodzące od naszych sąsiadów, postanowiłam również ugotować coś w tym duchu. Nie jest to lekkie danie, ale kiedy gotować takie dania jak nie teraz? Wyszło znakomicie. Zjadł nawet Syn, bez mrugnięcia okiem, chociaż twierdzi, że kapuśniaków i bigosów nie lubi i nie jadł od czasów przedszkolnych. Przepis polecam z czystym sumieniem, bo jeśli smakowało niejedzącym kiszonej kapusty to musi być wyborne. Ważne, żeby kapusta była dobrej jakości i kiszona naturalnie. Niestety o taką trudno. Wszędzie można spotkać kapustę kwaszoną z dodatkiem octu, który całkowicie psuje jej smak. Nie mówiąc już o konserwantach, jeśli jest pakowana w woreczki.
Zelňačka lub kapustnica
Źródło: Česká a slovenská kuchařka - 75 klasických receptů Ivana Veruzabová
300g wędzonej golonki (u mnie karkówka),
1 ziele angielskie,
5 ziaren czarnego pieprzu,
1 łyżeczka kminku,
1 liść laurowy,
400g kiszonej kapusty,
1 cebula, posiekana,
5 łyżek oleju,
2 łyżeczki mielonej słodkiej papryki,
100g suszonych grzybów,
2 ząbki czosnku, posiekane,
1 duża podsuszana kiełbasa (u mnie głogowska z dobrym składem: mięso, przyprawy sól),
1 łyżeczka cukru (pominęłam),
1 łyżka octu (pominęłam),
1 łyżka majeranku,
3 łyżki maki,
kwaśna śmietana do podania (opcjonalnie),
gotowane ziemniaki z kminkiem lub chleb do podania.
Golonkę włożyć do dużego garnka, zalać 2,5l wody, dodać ziele angielskie, pieprz, liść laurowy i kminek. Doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu przez pół godziny. Dodać kapustę i połowę soku odciśniętego z kapusty.
Na patelni na 2 łyżkach oleju zeszklić cebulę, odstawić z ognia i dodać paprykę, zamieszać o dodać do garnka razem z grzybami i czosnkiem. Gotować kolejne pół godziny, aż mięso będzie bardzo miękkie.
Wyjąć golonkę z garnka i po przestygnięciu oddzielić od kości. Pokroić na małe kawałki i włożyć z powrotem do zupy. Gotować kolejne 20 minut.
Kiełbasę pokrojoną na plasterki włożyć do zupy razem z cukrem i octem, jeśli ktoś używa. Doprawić zupę majerankiem i solą o ile jest taka potrzeba, ponieważ kapusta i wędzonka są już słone. Jeśli zupa wydaje się za mało kwaśna można wlać pozostały sok z kapusty.
Na patelni rozgrzać pozostały olej. Dodać mąkę i prażyć 2-3 minuty.
Zupę zestawić z ognia i stale mieszając dodać zasmażkę. Gotować jeszcze przez 5 minut.
Podawać z kwaśną śmietaną i ziemniakami ugotowanymi w osolonej wodzie z kminkiem albo z chlebem.
Zupa będzie smaczniejsza, jeśli ugotujemy ją dzień wcześniej i pozostawimy na noc w lodówce.
Komentarze