
Curry z dyni i ciecierzycy
Autor: thiessa @ 6:46am, Czwartek 25 Październik 2012.
Źródło: Kalendarz GoodFood na 2010r
Nadeszła pora na dynię. Jem ją od tygodnia codziennie, najczęściej w postaci zup. Większość przepisów pojawiła się już wcześniej na blogu, te zaś, które są nowe, bądź jeszcze się nie ukazały, pomimo że weszły u mnie do stałego repertuaru pewnie się niebawem ukażą. Na pierwszy ogień idzie curry. Jest na prawdę ostre, czyli takie, jakie uwielbiam i stylizowane na kuchnię tajską, dlatego nie wahałam się, żeby użyć do jego doprawienia sosu rybnego. Oczywiście w wegetariańskiej wersji ten dodatek można zastąpić solą. Do curry idealnie pasuje mięta. Ja miałam tylko resztki, ale większa jej ilość doskonale podkreśli charakter dania.
Składniki:
1 łyżka oleju,
2 łyżki żółtej pasty curry,
1 cebula, posiekana,
2 trawy cytrynowe, zmiażdżone nożem,
6 strączków kardamonu,
1 łyżeczka nasion czarnej gorczycy,
1 kg dyni (waga po obraniu i oczyszczeniu),
1 szklanka wywaru warzywnego,
1 puszka mleka kokosowego (400 ml),
1 puszka ciecierzycy (u mnie samodzielnie ugotowana),
sól do smaku (u mnie sos rybny),
sok z 1/2-1 limonki,
garść mięty.
W głębokiej patelni rozgrzać olej, wrzucić nasiona gorczycy i smażyć parę sekund, dodać cebulę i kardamon i smażyć do momentu, kiedy cebula zmięknie. Dodać dynię, obtoczyć w curry, wlać mleko kokosowe, wywar i wrzucić trawę cytrynową. Doprowadzić całość do wrzenia, dodać ciecierzycę i gotować do momentu, kiedy dynia zmięknie. W zależności od gatunku może to trwać krócej bądź dłużej. Przyprawić solą, bądź sosem rybnym. Wyłączyć gaz, wlać sok wyciśnięty z limonki. Przed podaniem posypać miętą.

Komentarze
Wygląda obłędnie w tym ślicznym naczynku. Musze wypróbować koniecznie, tylko czemu ta trawa cytrynowa taka droga :(
kaczodajnia - 8:05am, Czwartek 25 Październik 2012.http://www.kaczodajnia.blogspot.com
Wspaniały aromat musi mieć to danie :-)
Kasia - 9:04am, Czwartek 25 Październik 2012.http://kasiaweganka.blogspot.com
Wpraszam się na obiad, jest w nim wszystko to, co lubię :) U mnie też dynia króluje w różnych postaciach, lubię ten czas! Piękne zdjęcie!
wegetarinka - 9:06am, Czwartek 25 Październik 2012.http://wegetarianka.blox.pl/html
Dzięki Tobie mam pomysł na dzisiejszą kolację - zarówno dynia, jak i ciecierzyca czeka u mnie na wykorzystanie.
hania-kasia - 9:52am, Czwartek 25 Październik 2012.http://hania-kasia.blogspot.com
Jesli bardzo ostre, to znaczy, ze by mi smakowalo. Szkoda, ze Mezczyzna jest srednio dyniolubny (czytaj: lubi zupe i wypieki z jej udzialem, na tym koniec), bo chetnie bym takie curry przygotowala.
Maggie - 10:39am, Czwartek 25 Październik 2012.http://maggiegotuje.blogspot.co.uk
Kaczodajna trawa cytrynowa droga? U mnie paczka 7 zl kosztuje. Wkladam do zamrazarki i starcza na pare razy.
Kasia faktycznie zapach trawy cytrynowej i zoltego curry robi swoje.
Wegetarianka dzieki a zastanawialam sie nad wstawieniem tego wpisu, bo wlasnie zdjecie nie do konca mi lezalo:-)
Hania-Kasia jak nie odtworczo to chociaz mam nadzieje, ze inspiracja byla.
Maggie a gdziez to bywalas ostatnio?
Wiem, ze Ty ostrym nie pogardzisz. Jestes moja bratnia dusza jesli chodzi o smaki.
thiessa - 7:27pm, Czwartek 25 Październik 2012.
Ma te jesienne chody pewnie nieźle rozgrzewa. Jak cudnie podane:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
anonim - 11:05am, Piątek 26 Październik 2012.
Jakieś chochliki mi się wkradły. To chyba przy tym piątku, bez podpisu i takie błędy w pośpiechu napisane:-)) Oczywiście miało być na jesienne chłody:-)
Marzena - 11:08am, Piątek 26 Październik 2012.http://zaciszekuchenne.blogspot.com/
Nie przejmuj sie jak sie dobrze czlowiek rozgrzeje to i szybsze chody mu sie moga przytrafic:-)
thiessa - 7:15pm, Piątek 26 Październik 2012.