
Sushi inari
Autor: thiessa @ 6:48am, Piątek 9 Marzec 2012.
Å»ródÅ‚o: "Åatwa kuchnia japoÅ„ska" Emi Kazuko, "Kuchnia japoÅ„ska" fk wydawnictwo Olesiejuk, "Kuchnia japoÅ„ska" Kimiko Barber
Dzisiaj nietypowo rozpocznę od składników a w dalszej części będę objaśniać wszystkie kwestie, bo przygotowanie ryżu do shushi wymaga trochę gimnastyki i pewnie większość z Was pierwszy raz ma do czynienia z abura-age.
Sushi inari
20 sztuk inari abura-age,*
ryż do sushi ,**
prażony sezam do posypania,
shoyu (japoński sos sojowy) do podania,
pasta wasabi do podania (opcjonalnie),
marynowany imbir do podania (opcjonalnie.
*
Abura-age to smażone tofu pokrojone w cienkie plasterki. W formie wiórków dodawane jest do zup i makaronu soba. Można też rozkroić plastry wzdłuż tak, aby powstały kieszonki, w które wkładamy nadzienie. Abura-age gotowane w słodkim bulionie z sosem sojowym i wypełnione przyprawionym ryżem znane są pod nazwą inari-zushi. Podawane z marynowanym imbirem stanowią popularną przekąskę piknikową. Określenie inari pochodzi od japońskiego bóstwa płodów rolnych i dobrobytu Inari-san. Według legendy przyjmuje ono postać lisa, który uwielbia abura-age. Dlatego niektórzy składają je w ofierze w świątyni bóstwa Inari.
Przyrządziłam moje inari sushi z gotowych abure-age, które nabyłam w koreańskim sklepie, dlatego też niestandardowo maja formę rożków. W Japonii przyrządza się to sushi z prostokątnych kawałków abura-age.
Składnik ten można sobie zrobić w domu we własnym zakresie, aczkolwiek jego produkcja jest trochę kosztowana, ze względu na cenę sake, która jest głównym składnikiem sosu, w którym gotuje się tofu. Dla zapaleńców podaję przepis na abura-age.
Abura-age
12 cienkich plastrów tofu,
olej do głębokiego smażenia,
300 ml sake,
180g cukru,
10 łyżek shoyu,
sól.
Plastry tofu usmażyć w głębokim oleju, aż staną się złociste. Przełożyć do żaroodpornej miski i zalać dużą ilością wrzącej wody, by wytrącić z nich olej. Kiedy ostygną odsączyć z nich nadmiar wody, a następnie przekroić na pół. Każdą połówkę ostrożnie rozchylić. W ten sposób otrzymamy 24 sakiewki.
Przygotować sos wlewając do rondla sake i sos sojowy, wsypując cukier i doprawiając do smaku solą. Dolać 300 ml wody i zagotować, mieszając, aby cukier się rozpuścił. Do płynu włożyć sakiewki z tofu, ponownie doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień i gotować przez 15 minut, aż tofu nabierze bursztynowego koloru. Zestawić rondel z ognia i odstawić, żeby sakiewki ostygły w płynie. Takie sakiewki po lekkim odciśnięciu w celu pozbycia się nadmiaru płynu możemy nadziewać ryżem do sushi i posypać sezamem. Możemy również przygotowane abura-age zamrozić.
**
Sushi przyrządzane jest z krótkoziarnistego ryżu, zwanego kleistym, doprawionego słodkawym octem. Po ugotowaniu jego ziarna sklejają się, dlatego świetnie nadają się do sushi i do jedzenia pałeczkami.
Ryż do sushi
550g krótkoziarnistego ryżu,
750 ml wody,
kwadratowy płat glonów konbu o boku 4 cm, przetarty wilgotną ściereczką (opcjonalnie),
2 łyżki sake,
80 ml japońskiego octu ryżowego,
1 1/2 łyżki cukru,
1/2 łyżeczki soli.
Ryż należy kilkakrotnie przepłukać zimną wodą. Za ostatnim razem woda wypływająca z durszlaka powinna być już przezroczysta. Pozostawić ryż na durszlaku do odcedzenia na 1 godzinę. Następnie wrzucić do rondla i wlać wodę, dodać konbu oraz sake. Całość przykryć i doprowadzić do wrzenia, po czym konbu wyrzucić. Zmniejszyć ogień do minimum i drewnianą łyżką szybko zagotować zawartość garnka od góry do dołu. Ponownie przykryć pokrywką i gotować powoli na bardzo małym ogniu przez 10-12 minut, aż całą woda zostanie wchłonięta, ale wciąż na wierzchu pojawiać się będą bąbelki. Ponownie zamieszać ryż drewnianą łyżką i kontynuować gotowanie pod przykryciem przez minutę. Następnie wyłączyć ogień, lecz pozostawić ryż w garnku na kuchni. Szybkim ruchem zdjąć pokrywkę, nakryć ryż czystą ściereczką kuchenną by zaabsorbowała wilgoć. Ponownie nakryć ryż pokrywką i znowu odstawić na 15 minut.
Przełożyć ryż do szerokiego, płytkiego naczynia (niemetalowego) i równomiernie go rozprowadzić. Wymieszać w miseczce japoński ocet ryżowy, cukier i sól, aż do całkowitego rozpuszczenia cukru. Tą miksturą polać ciepły ryż. Szybkimi ruchami wymieszać go drewnianą łyżką. Należy zrobić to delikatnie, żeby nie rozetrzeć ziaren na miazgę. Ryż należy odstawić do ostygnięcia, zanim zacznie się z niego przygotowywać sushi. W Japonii robi się to przy pomocy wachlarza. Na tym etapie można ryż przechować w lodówce, ale najlepsze rezultaty osiągniemy wykorzystując go zaraz po ugotowaniu. Z tej ilości składników otrzymujemy ponad 1,1 gotowego ryżu do shushi.
Komentarze
Alez bym sie do ciebie wprosila na takie sushi! Moze i jest troche pracochlonne, ale smak wynagradza poswiecony mu czas :) Bardzo interesujacy wpis, mozna sie dowiedziec wielu ciekawych rzeczy.
Maggie - 9:13am, Piątek 9 Marzec 2012.http://maggiegotuje.blogspot.com
uwielbiam ten slodki smak:)
monikucha - 11:38am, Piątek 9 Marzec 2012.
Thiessa, wielkie dzięki za te wszystkie informacje. Ja do niedawna nie miałam pojęcia o istnieniu inari, koleżanka mi pokazała w japońskiej garmażerce, wygląda bardzo niepozornie. A jak smakuje?
Mam coraz wiÄ™kszÄ… ochotÄ™ przyłączyć siÄ™ do japoÅ„skiej akcji, zwÅ‚aszcza, że wieprzowina na gyozy już od jakiegoÅ› czasu zalega mi w lodówce. Choć trochÄ™ mnie niepokoi to smażenie na parze. Chyba na wszelki wypadek zaopatrzÄ™ siÄ™ w panthenol. :)
Malgoshka - 3:05pm, Piątek 9 Marzec 2012.
Maggie to prawda. Warto się trochę pobawić, ale efekt wynagradza tą pracę. A poza tym fajnie było sobie je zabrać na następny dzień do pracy.
Monikucha tak myślałam. Jesteś moją guru jeśli chodzi o sushi.
Malgoshka przyłącz siÄ™, przyłącz! Dla mnie takie akcje to zawsze jest okazja, żeby w koÅ„cu siÄ™ zmobilizować i zająć kuchniÄ…, którÄ… odkÅ‚adam w czasie. To smażenie nie jest jakoÅ› szczególnie grożne, myÅ›lÄ™, że obejdzie siÄ™ bez oparzeÅ„:-) A w ogóle zastanawiam siÄ™ co to za wieprzowina zamrożona. Ja swoje gyoza zrobiÅ‚am na poczekaniu przepuszczajÄ…c ten maÅ‚y kawaÅ‚ek miÄ™sa przez maszynkÄ™.
thiessa - 9:08pm, Piątek 9 Marzec 2012.