Kuleczki mięsne z edamame
Autor: thiessa @ 8:11pm, Wtorek 6 Marzec 2012.
Źródło:"Åatwa kuchnia japońska" Emi Kazuko
Dla japońskiej kuchni charakterystyczne jest serwowanie potraw w niewielkich porcjach, stąd też w tym daniu na jedną osobę wypada po cztery kulki i parę strączków edamame. Nie jest to pełna porcja obiadowa, ponieważ zwykle w skład japońskiego posiłku wchodzi zestaw potraw zwanych ichiju-sansai (ryż i trzy przekąski). Składa się on z pięciu elementów. Są to: miska ryżu, miska zupy (stanowią one elementy obowiązkowe) oraz trzy potrawy, z których każda została wybrana z innej grupy dań.
Według sposobu przyrządzania, potrawy mogą należeć do następujących grup:
namasumono – potrawy podawane na surowo, nie poddawane obróbce cieplnej;
nikomono – dania gotowane. W skład tej grupy wchodzą: zupy (shirumono i nabemono), dania gotowane na parze (mushimono) oraz potrawki z ryb, mięsa, owoców morza i warzyw (aemono);
yakimono – dania z ryb, owoców morza, mięsa i drobiu, pieczone na ruszcie lub podgrzewanym węglem drzewnym grillu;
agemono – dania smażone lub frytowane w głębokim oleju, np. tempura;
tsukemono – japońskie pikle czyli warzywa marynowane lub poddane fermentacji mlekowej w celu ich dłuższego przechowywania;
sunomono – sałatki przyrządzane z warzyw, ryb i owoców morza;
gohanmono – potrawy z ryżu.
teppanyaki – dania grillowane na specjalnym, podgrzewanym stole lub płycie (teppan);
sushi - jedno z najbardziej znanych dań; z ryżu, nori oraz z rozmaitych ryb.
Edamame to strąki młodej, zielonej soi, zbierane z pól zanim dojrzeją. W Japonii sprzedaje się ją w strąkach i na gałązkach a ja od kilku lat sadzę ją na działce, zawsze wykorzystując do sadzenia nasiona przeznaczone na kiełki. Mam w ten sposób pewność, że są pozbawione wszelkich środków chemicznych i zapraw.
Edamame znaczy "gałązka fasoli". Strąki przypominają spłaszczone łupiny orzeszków arachidowych a każdy zawiera zwykle 2-3 ziarna. Ziarna edamame są bogate w białko roślinne, witaminy B1,B2 i C oraz błonnik.
Przed zjedzeniem należy je ugotować. W tym celu wrzucamy strąki do garnka z osolonym wrzątkiem. Gotujemy 3-5 minut, aż ziarna zmiękną. Odsączamy i płuczemy pod zimną wodą, co pozwoli zachować im zielony kolor. Przed podaniem należy je posypać solą. Je się ją chwytając i wyciskając nasiona zębami.
Składniki:
250g mielonego mięsa z kurczaka,
1 małe jajko,
3 łyżki panko (japońska bułka tarta),
2 łyżeczki cukru,
1 1/2 łyżeczki sosu sojowego,
2 łyżki oleju,
mielony pieprz syczuański do posypania (sansho),
100g strąków edamame, ugotowanych do miękkości w osolonej wodzie,
gruboziarnista sól morska,
Sos tare:
6 łyżek mirinu,
4 łyżki shoyu (japońskiego sosu sojowego),
3 łyżki sake.
Mięso mielone wymieszać z jajkiem, cukrem, sosem sojowym i ewentualnie panko, jeśli masa nie jest wystarczająco gęsta. Wilgotnymi dłońmi podzielić całość na 16 porcji jednakowej wielkości i z każdej z nich zrobić niewielką kulkę. W rondlu zagotować wodę i na średnim ogniu gotować przez 2 minuty po 4-5 kulek, aż stwardnieją. Wyławiać je łyżką cedzakową.
Przygotować sos tare, wlewając mirin, sos sojowy i sake do niewielkiego rondla. Zagotować sos, zmniejszyć ogień i pozwolić, aby się gotował przez 7-8 minut, aż jedna trzecia odparuje. Zestawić z ognia i odstawić na bok.
Na patelni z grubym dnem na średnim ogniu rozgrzać olej. Wrzucić kulki z kurczaka smażyć 5-6 minut, co pewien czas przewracać, żeby się równomiernie, lekko zezłociły.
Każdą kulkę zanurzyć w sosie i położyć na gorącej patelni na 3-4 minuty, aż sos wyschnie. Powtórzyć ten proces 2-3 razy, aż kuleczki zyskają złotobrązowy kolor. Odłożyć je do ostygnięcia i nabić po dwie na bambusowe szpikulce. Kulkowe szaszłyki posypać niedużą ilością mielonego sansho.
 |  |
Komentarze
Edamame naprawde rosna ci w ogrodku ? Musze sprobowac. No i wiesz co, my zawsze jadamy surowe ;))
miss_coco - 9:41pm, Wtorek 6 Marzec 2012.http://www.belgiaodkuchni.blogspot.com
Miss_coco rosna, rosna. W koncu to zwykla roslina straczkowa. Moja babcia sadzila soje odkad pamietam, tyle ze zbierala ja w stanie juz calkowicie dojrzalym i na prawde dobrze rosla. Jedynymi jej amatorkami byly nornice:-)
A na surowo to ja nie lubie. Groszek cukrowy i kielki tez jem po uprzednim zblanszowaniu.
thiessa - 9:47pm, Wtorek 6 Marzec 2012.
Swietny ten Twoj opis zasad komponowania japonskiego posilku. Niedawno znajoma Japonka opowiadala mi o tym opowiadala, wlasnie probuje sie wkrecic do niej na kolacje. :)
Malgoshka - 10:17pm, Wtorek 6 Marzec 2012.
Bardzo fajne danie. Ciekawe to edamame, kiedy należy posiać?
Ania - 9:35am, środa 7 Marzec 2012.http://pysznoscikrola.blogspot.com/
fajny przepis, super wygląda. zadroszcze dostępu do tych wszystkich egzotycznych składnikow, twoja kuchnia musi pachnieć egzotyka na km.
bernika - 5:29pm, środa 7 Marzec 2012.http://mojkulinarnypamietnik.blogspot.com/
Malgoshka jeszcze cos od czasu do czasu napisze. Do JAponki wpraszalabym sie jak najbardziej to musi byc niesamowite. Swego czasu mielismy, co Cie pewnie zainteresuje, zaproszenie na kolacje do Iranczyka i nie poszlismy, ale to dluzsza historia. Troche teraz zaluje.
Ania gdzies w drugiej polowie kwietnia, albo na poczatku maja. W kazdym razie ziemia powinna sie juz troche ogrzac.
Bernika nie wiem gdzie mieszkasz, ale w sklepach internetowych wszystko to mozna spokojnie kupic a jednorazowy zakup starczy na wiele roznych dan. Takze jest to zakup na pare miesiecy, jesli nie gotujemy po japonsku codziennie. No w kazdym razie latwiej o taka egzotyke, niz o raki a we Wroclawiu od paru miesiecy nie moge w ogole dostac chorizo w kawalku:-)
thiessa - 6:56am, Czwartek 8 Marzec 2012.
Wykorzystam fakt, ze Japonki zaskakujaco niewiele wiedza o europejskim gotowaniu. Zaprosze ja na nauke robienia nalesnikow (japonskie dzieci za nimi szaleja, pododnie jak za zupa pomidorowa) i nie bedzie miala wyjscia. :) A na iranskiej kolacji bylam, zaluj, bo jak oni zapraszaja gosci to ida na calosc. Wreszcie mialam okazje sprobowac tego chrupiacego ryzu. Boski byl.
Malgoshka - 1:15pm, Czwartek 8 Marzec 2012.
Japonki pewnie mają takie same rozeznanie jeśli chodzi o kuchnię europejska jak my o japońską:-)
A kolacji żałuję, ale możemy się jeszcze wprosić jak będziemy w Iranie.
thiessa - 8:46pm, Piątek 9 Marzec 2012.
Lubię Twoje posty, bo zawsze mogę się z nich czegoś nowego dowiedzieć. Ta fasola przypomina nieco naszą fasolkę mamut.
mopswkuchni - 5:26pm, Wtorek 13 Marzec 2012.http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/