Pocztówki z Armenii – relacja z wyprawy
Autor: thiessa @ 6:14pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.
Miesiąc temu wróciłam z Armenii i trochę czasu trwało spisanie relacji z całej wyprawy. W minionym tygodniu całość została ukończona a poniżej tego posta zapraszam do poczytania tych, którzy lubią, bo lektura jest dosyć obszerna. Dla tych, którzy nie przepadają za czytaniem takich sprawozdań Armenia w pigułce poniżej.
Armenia jest w Polsce krajem niemal zupełnie nieznanym. Kojarzy się głównie z postsowiecką biedą, a wiele osób uważa ją za kraj muzułmański. Tymczasem jako pierwsza na świecie przyjęła w 301r chrześcijaństwo i ze względu na niezliczoną ilość zabytkowych kościołów, klasztorów i twierdz obronnych rozrzuconych wśród gór Kaukazu, pól i lasów jest prawdziwym muzeum pod otwartym niebem.
Armenia w pigułce:
Położenie: Terytorium Armenii zajmuje powierzchnię 29.800 km2- jest to wielkość zbliżona do województwa wielkopolskiego. Od Północy graniczy z Gruzją, na wschodzie z Azerbejdżanem, na zachodzie z Turcją, na południu z Iranem, na południowym wschodzie z samozwańczą republiką Górnego Karabachu.
Główne miasta: Erewań (stolica), Giumri, Wanadzor.
Podział administracyjny kraju: Armenia dzieli się na stolicę (Erewań) i prowincje: Szirak, Lori, Tawusz, Aragacotn, Gegharkunik, Kotajk, Armawir, Ararat, Wajoc Dzor, Sjunik
Flaga: trzy poziome paski w kolorach: czerwonym, niebieskim i pomarańczowym
Hymn: "Ziemia naszych ojców, Wolność, Niepodległość" (Mer Hayreniq, azat, ankakh), słowa będące adaptacją wiersza Mikajela Nalbandiana, muzyka Barseg Kanachian
Język: ormiański
Alfabet: unikalny ormiański, składający się z 39 liter, stworzony około 400 r. przez Mesropa Masztoca
Waluta: Dram (AMD), dzielący się teoretycznie na 100 luma (faktycznie nie istnieją)
Na pełną relację z wyprawy zapraszam na stronę główną.
A tutaj opisałam wcześniej kuchnię ormiańską.
Jestem Armenią
Korzenie moje są w kamieniach
W strasznej wieczności
W wiekach okrutnych są
Korzenie moje...
Moje gałęzie...
Gałęzie moje są w górach i w słońcu
W wieczności czystej
I przezroczystej
Gałęzie moje...
Hamo Sahian
Tłum. Naira Machczanian
Komentarze
Zawsze z zaciekawieniem czytam o miejscach, w które się wybieracie. Wasze wybory są bardzo niesztampowe. :) Przepiękne zdjęcia. W wolnej chwili zabiorę się za cała relację z wyprawy. Pozdrowienia!
Karolina - 6:22pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://zmyslywkuchni.blogspot.com/
Wspaniałą przygodę miałaś :) Zdjęcia piekne :-)
evita0007 - 6:46pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://evita0007.blogspot.com/
Piękna wyprawa, tyle ciekawych miejsc. Chetnie zobaczyłabym więcej i poczytała więcej.
Pozdrawiam :)
dawny_basik - 6:47pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://mozaikazycia.blogspot.com/
Pozazdrościć .Piękne miejsce
lutka40 - 8:09pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://pasjeiuspokojenia.blox.pl/html
Dość dziwiczo wyglądają niektóre z terenów, po których wędrowaliście. Odważni jesteście, że nie boicie się wędrować po takich pustkowiach, ale dla niezapomnianych wrażeń na pewno warto.
hania-kasia - 8:55pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://hania-kasia.blogspot.com/
Genialna relacja, sporo się dowiedziałam, cudowne zdjęcia! Muszę poszperać co tam jedzą jeszcze do pełni wiedzy. ;)
Prezydentowa - 10:19pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.
Karolina nasze wybory czesto sa wynikiem poszukiwania tanich biletow lotniczych.
Evita dziekuje.
Dawny_basik wiecej do poczytania i do poogladania na stronie glownej. Kliknij na podany link, lub na dole strony: Przejescie na strone glowna
Lutka40 prawde powiedziawszy sama bylabym troche zazdrosna gdybym zobaczyla, ze ktos juz tam byl a ja nie:-)
Hania-kasia odwazni jestesmy, ale czasem mialismy stracha, zwlaszcza jak spotkalismy w gorach niedzwiedzia. Teraz sie z tego smiejemy, ale wtedy nie bylo nam do smiechu.
Prezydentowa masz na gorze linka do kuchni ormianskiej, ktora opisalam juz wczesniej.
thiessa - 10:44pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://sfinjak.wroclaw.pl/eggblog
moja koleżanka też niedawno była w Armenii, bardzo jej się podobało. Pokazywała mi zdjęcia - na tyle mi się spodobało (plus to, że luksusowe usługi są duuużo tańsze niż u nas), że zakiełkowała mi w głowie myśl, by kiedyś odwiedzić ten kraj.
Nina - 2:23pm, Piątek 26 Sierpień 2011.
Nina na pewno warto odwiedzic Armenie, jak i sasiednia Gruzje. To kraje nieskazone masowa turystyka i dzieki temu ludzie nie sa zmanierowani. Ormianska goscinnosc to nie fikcja.
A co sie kryje pod okresleniem luksusowych uslug?
thiessa - 10:04pm, Piątek 26 Sierpień 2011.