
Zupa marchewkowa z dukkah i grzankami
Autor: thiessa @ 6:37am, Wtorek 2 Sierpień 2011.
Źródło: "Fairlady Food" lato 2010
To idealna zupa zarówno na lato, jak i na zimę. W lecie robimy ją z młodych marchewek i możemy podać na zimno. W zimie podajemy gorącą. Zupa nawet solo świetnie smakuje a dukkah stanowi ciekawy dodatek.
Bardzo lubię dukkah w sałatkach, ale do tej pory robiłam takie tradycyjne z dodatkiem migdałów. Przyrządzenie słodkiego dukkah wydało mi się sympatycznym urozmaiceniem, tym bardziej, że słodycz ta świetnie pasowała do marchewki.
Zupa (6 porcji)
1 kg marchewki, obranej, pociętej na plasterki,
2 łyżki masła,
2 łyżki oliwy,
3 duże pory (białą część), pokrojone na plasterki,
2 ząbki czosnku, posiekane,
1 mała, czerwona papryczka chilli, wypestkowana i posiekana,
1,5 l wywaru warzywnego,
sól i pieprz,
czerstwa bagietka, bułka lub inne pieczywo tego typu, pokruszone na kawałki,
jeszcze trochę oliwy.
Do podania:
gęsta śmietana lub jogurt,
świeża mięta.
Słodkie dukkah:
2 łyżki migdałów,
2 łyżki orzechów pekan,
2 łyżki pistacji,
1 łyżeczka mielonego kuminu,
1 łyżeczka mielonej kolendry,
1/2 łyżeczki cynamonu,
4 łyżki uprażonego na suchej patelni sezamu,
4 łyżki cukru (u mnie brązowy),
1 łyżka wody.
Rozgrzać masło z oliwą w dużym garnku. Dodać marchewkę, pory i czosnek a po chwili chilli i czosnek. Smażyć do lekkiego zrumienienia pora i miękkości marchewki. Wlać wywar warzywny i gotować pół godziny. Ja mało kiedy robię wywar warzywny osobno. Jeśli ma być do zupy to robię przy okazji. Do zupy, oprócz wymaganych składników wrzucam włoszczyznę w całości. Podczas, kiedy zupa się gotuje wywar robi się przy okazji. Po ugotowaniu cale warzywa wyławiamy z zupy.
Na małej patelni uprażyć orzechy z przyprawami.
Uprażone ziarna sezamu rozłożyć na papierze do pieczenia. W małym rondelku rozgrzać cukier z wodą, aż się rozpuści. Zwiększyć ogień i doprowadzić do wrzenia. Gotować, aż osiągnie brązową barwę, wtedy zdjąć z ognia i wylać na sezam. Kiedy karmel zastygnie na sezamie i otrzymamy sezamki, łamiemy je na kawałki.
Uprażone orzechy z przyprawami i kawałkami sezamków wkładamy do blendera i miksujemy pulsacyjnie rozdrabniając na kawałki.
W czasie, kiedy zupa się gotuje robimy grzanki, tj. opiekamy kawałki bagietki w piekarniku do momentu, kiedy zaczną się rumienić na brzegach. Zrumienione grzanki mieszamy z dukkah i oliwą. Po wyłowieniu całych warzyw zupę miksujemy. Podajemy z kleksem śmietany/jogurtu, posypaną grzankami z dukkah i przyozdobioną miętą.
Komentarze
Bardzo aromatyczne i oryginalne danie ;) Pozdrawiam!
siła smaku - 9:42am, Wtorek 2 Sierpień 2011.http://silasmaku.blogspot.com
Dukkah - słysze po raz pierwszy - ciągle się edukuję tu u Ciebie! Chcę to zrobić, ale bardziej by mi odpowiadała wersja wytrawna dukkah - czy mam zostawić sklądniki, które sa, a jedynie pominąc miód? Co to znaczy - tradycyjne dukkah z migdałów, skąd się to wywodzi i jak zaaplikowac do sałatki?
anonim - 1:06pm, Czwartek 18 Sierpień 2011.
Dukkah wytrawne:
50g calych, blanszowanych migdałów lub orzechów laskowych,
40g sezamu,
25g nasion kolendry,
5g kuminu,
1/2 lyzeczki grubej soli morskiej,
1/4 lyzeczki roztluczonych ziaren czarnego pieprzu.
Rozgrzewamy patelnie i caly czas mieszajac wrzucamy migdaly i wszystkie inne rodzaje nasion. Prażymy je ok 30 sekund po czym przesypujemy do mozdzierza i miazdzymy. Dodajemy sol, pieprz i rozcieramy na gruboziarnista mieszanke.
Dukkah jak calkiem wystygnie przesypujemy do sloika, zakrecamy i trzymamy najlepiej w lodowce. Posypujemy salatki.
Jak juz bede miala naprawiony aparat to zrobie z tym dukkah salatke i wstawie.
thiessa - 9:07pm, Wtorek 23 Sierpień 2011.
Dzięki za inf., a przede wszystkim,że się domyśliłąś, zę to ja!Wczoraj zorientowalam się,że poszło jako anonim,ale nie miałam czasu, żeby raz jeszcze napisać. Muszę przyznać, że obie wersje dukkah brzmią kusząco.Jako orzecholiczka, a ostatnio sezamoholiczka (w wersji - tahina) to coś dla mnie. Spróbuję zrobić.
Kinga - 11:49pm, Wtorek 23 Sierpień 2011.
Przymierzam się do tej zupy.Czy warzywa - por, marchewkę, zmiksować? Na zdjęciu wygląda na zmiksowane.
Kinga - 3:09pm, Poniedziałek 5 Wrzesień 2011.
Oczywiście, że zmiksować, nie podałam w przepisie, już poprawiam.
thiessa - 8:37am, Czwartek 8 Wrzesień 2011.