
Kuchnia ormiańska
Autor: thiessa @ 12:06am, środa 27 Lipiec 2011.
Wróciłam z kolejnego urlopu i pewnie, jak zwykle w takich przypadkach bywa, będę przez jakiś czas gotować w duchu tego kraju, czyli tym razem po ormiańsku. Z tego względu postaram się przedstawić w skrócie kuchnię ormiańską. Mam nadzieję, że w przyszłości te informacje komuś się przydadzą i przed wizytą w Armenii wynotuje sobie rzeczy, których trzeba spróbować.
Ormianie to naród, którego tradycje kulinarne posiadają ponad 3 000 letnią historią. Pomimo różnych klęsk i nieszczęść, do dziś wraz z kulturą i religią zachowały się tradycje kuchni narodowej Ormian, na którą wpływ miały kuchnie otaczających go narodów: greków, Asyryjczyków, Persów. Jest ona bardzo różnorodna i aromatyczna.
ZIOÅA
Wszystkie potrawy są przygotowywane z dodatkiem świeżych lub suszonych ziół. Niektóre z nich rosną w stanie dzikim a inne są specjalnie uprawiane. Najważniejsze z nich to bazylia, natka pietruszki, kolendra, koperek, mięta, estragon, portulaka, niedźwiedzi czosnek, szczaw górski. Talerz świeżych ziół to niezbędny towarzysz niemal każdej potrawy i przekąski. Spożywane są w dużych ilościach, często w całości, wraz z łodygami.
Przyprawy i miód z przydomowej pasieki
OWOCE
WARZYWA
Wśród warzyw królują pomidory, ogórki, papryka i bakłażany. Pomidory są wyjątkowo słodkie i w połączeniu z ogórkami i zieleniną tworzą najpopularniejszą w całym kraju sałatkę "Armenia". Po dodaniu zaś cebuli, octu i mielonej, słodkiej papryki otrzymamy sałatkę "Erewań". Sałatki przyrządzane na ciepło a następnie schłodzone jada się w Armenii jako przystawki przed daniem głównym.
Bardzo popularne są warzywa nadziewane farszem podobnym do tego w gołąbkach (tolma). Nadziewa się bakłażany, paprykę, pomidory i cukinię, ale najpopularniejsza tolma to ta przygotowana z liści winorośli.
Tolma mieszana z bakłażana, papryki, kapusty i liści winorośli
Sałatka z górskiego szczawiu
PIECZYWO
Popularną przekąską uliczną jest lahmadżun – cienki placek, przypominający pizzę z mielonym mięsem oraz khachapuri (na zachodzie kraju zwane bjorkiem) – ciasto fillo nadziewane serem.
Lawasz
WYROBY MLECZNE
W każdym sklepie kupimy smaczne krowie i owcze mleko a także a także masło. Na bazarze kupimy je na wagę a nie byle jakie to masło, bo ubite jak za dawnych czasów w maselnicy.
Podstawą wielu potraw mlecznych jest macun, czyli sfermentowane mleko krowie. W smaku nie przypomina jogurtu, kefiru, ani maślanki. Najbardziej zbliżony jest w smaku do kwaśnego mleka. Doskonale wpływa na pracę układu trawiennego, chociaż do jego specyficznego smaku i zapachu trzeba się przyzwyczaić. Mnie nie przypadł do gustu, ale wierzę, że może mieć wielu zwolenników. Macun jest podstawą do wytwarzania tanu, tradycyjnego, orzeźwiającego napoju. Powstaje w wyniku wymieszania macunu z zimną wodą w stosunku 4:1. Tan, choć bardzo słony doskonale gasi pragnienie w upalne dni.
WĘDLINY I DANIA MIĘSNE
Do tradycyjnych ormiańskich wędlin należy basturma. Przyprawione dużą ilością soli i pokryte warstwą ostrych przypraw mięso wołowe, należy mocno sprasować a następnie suszyć przez osiem dni. Basturmę podaje się pokrojoną w bardzo cienkie plasterki. Kolejną charakterystyczną wędlina jest sudżuk (sudżuch). Jest to rodzaj kiełbasy robionej z mielonego mięsa, najczęściej wołowego.
Daniem wspólnym kuchni ormiańskiej i gruzińskiej są pierożki khinkali, nadziewane mielonym mięsem formowane w charakterystyczny sposób.
Oryginalnym daniem jest chasz. Potrawa z gotowanej goleni wołowej, flaków i czosnku. Gotuje się ją przez 7-8 godzin, aż do rozgotowania żył i ścięgien przylegających do kości. Następnie wkrusza się do niej wyschnięty lawasz i po 2-3 minutach tak powstałą papkę zawija się w arkusze świeżego lawasza. Opis może nie brzmi zachęcająco, ale zaproszenie do wspólnego spożycia tej zupy, którą jada się w niedzielę rano jest szczególną propozycją, ujawniającą serdeczny i przyjazny stosunek gospodarza. Takiego zaproszenia nie wypada odrzucić, gdyż niesie ono dużo większy, aniżeli jedynie kulinarny sens.
Kebab podany na lawaszu
Khinkali
Khinlaki i w tle matnakasz
ZUPY
Bozbasz - wersja "na bogato"
RYBY
W jadłospisie kuchni ormiańskiej spotykamy wiele potraw z ryb. Ponieważ Armenia nie ma dostępu do morza, królują tu ryby słodkowodne. Wśród nich na pierwszym miejscu należy wymienić ryby żyjące w wysokogórskim jeziorze Sewan, zwłaszcza pstrąga (pstrąg sewański jest gatunkiem endemicznym, czyli występującym tylko w tym jeziorze), ale także sieję i brzanę. W rzekach najpopularniejsze są pstrągi i dziki karp. Będąc w Armenii warto spróbować jak smakują raki, które można zjeść nad jeziorem Sewan oraz kupić żywe w sklepach rybnych i targowiskach.
Raki z jeziora Sewan
SÅODYCZE
Bardzo popularne są owoce kandyzowane. Na targu możemy kupić układane w fantazyjne kompozycje daktyle, figi, morele, brzoskwinie, śliwki i orzechy. Jednak najbardziej charakterystycznym dla Armenii słodyczem jest sudżuk (sydżuch) i tytu lawasz. Sudżuk wytwarzany jest z soku winogron, mąki i orzechów włoskich. Po zastygnięciu soku na nitce powstaje długa słodka "kiełbaska", wypełniona orzechami. Można kupić również sudżuk przyrządzony z owoców wiśni, czy granatu. Tytu lawasz wytwarza się ze śliwek. Jest to kwaśny, płaski plaster. Wygląda jak ormiański chleb, stad jego nazwa-lawasz. W zimie królują konfitury robione z różnych owoców: pigwy, arbuzów, fig, moreli, winogron, białych czereśni, moreli i brzoskwiń oraz absolutny przysmak zielone orzechy włoskie gotowane w syropie.
Sudżuk oraz ułożone w fantazyjne kompozycje suszone owoce
Sudżuk i tytu lawasz
Młode, zielone orzechy w syropie, po lewej figi, po prawej morele
NAPOJE I ALKOHOLE
Ponieważ Armenia jest ojczyzną winorośli, dlatego nie dziwi duża liczba wytwarzanych tutaj win i szampanów. Najbardziej znane ormiańskie piwa to Kilikia i Kotaik. Jednak najsłynniejszym alkoholem Armenii jest koniak, który jest produkowany przez fabrykę Ararat w Erewaniu. Jego jakość określana jest liczbą gwiazdek. Im więcej gwiazdek, tym starszy jest koniak, i tym lepszy oczywiście. Koniaki dojrzewają w dębowych beczkach i różnią się od siebie kolorem i mocą, która przeciętnie wynosi od 40 do 57%.. Koniak w Armenii podaje się schłodzony z czekoladą, cytryną lub cukrem, do kawy i owoców.W Armenii degustacja alkoholu jest zawsze dodatkiem do pożywienia, nigdy celem samym w sobie.
Fabryka koniaku w Erewaniu
Od lewej koniak jednoroczny, 10-letni i 26-cio letni
Komentarze
ũwietny tekst :) Przybliża kulinaria tego mało popularnego u nas regionu. I zachęca do wizyty :)
Shinju - 12:18am, środa 27 Lipiec 2011.http://www.kuchenne-wedrowki.blogspot.com
Doskonały wpis, świetne zdjęcia i tyle dobrze wytłumaczonych tradycji i obyczajów :D Jeszcze nigdy nie widziałam tak dobrego opisu kuchni w Armenii :)
Kasia j. - 2:31am, środa 27 Lipiec 2011.http://czarykuchenne.blogspot.com
Zazdroszczę wypadu :)
Maja - 2:34am, środa 27 Lipiec 2011.http://majaconn.blogspot.com/
Wspaniałe zdjęcia, widzę że urlop 'od kuchni' ;) Czekam na więcej!!
siła smaku - 11:03am, środa 27 Lipiec 2011.http://silasmaku.blogspot.com
Ale pyszności!! Ten kebab zwłaszcza i sery i lawasze i owoce i słodycze hehe :)
Monika - 2:13pm, środa 27 Lipiec 2011.http://gotujebolubi.blox.pl
Zazdroszczę wypadu i wrażenień, w szczególności możliwości skosztowania wspaniałych, słodkich owoców - na nie rzuciłabym się w pierwszej kolejności. Narobiłaś mi smaku na dania ormiańskie.
hania-kasia - 7:41pm, środa 27 Lipiec 2011.http://hania-kasia.blogspot.com/
Dziekuję wszystkim za komentarze i prawde powiedziawszy juz tesknie za tamtejszymi owocami i pomidorami. Urlop od kuchni to troche sprawa uboczna, bo byly tez i wedrowki po gorach, spanie pod namiotem i w kurnej chacie, przygotowywanie posilkow pod golym niebem, spotkanie z niedzwiedziem, picie wodki "za znakomstwo" i wiele innych historii. No ale o tym juz w pelnej relacji.
thiessa - 8:47pm, środa 27 Lipiec 2011.http://sfinjak.wroclaw.pl/eggblog
super informacje o kuchni ormiańskiej :) bardzo mnie zaciekawiły
elzunia - 9:32pm, środa 27 Lipiec 2011.http://gotowanie-elzunia.blogspot.com/
Bardzo ciekawy post :). Lubię ormiańskie słodycze :). Bardzo podobają mi się te pierożki - khinkali. Dość dobrze znam kuchnię perską, do której ormiańska jest bardzo podobna. Nawet nazwy są zbliżone.
Aleksandra - 6:51pm, Niedziela 21 Sierpień 2011.http://przepisy-aleksandry.blogspot.com
Rowniez zauwazylam, ze kuchnia ormianska, azerska, gruzinska czy perska maja wiele wspolnych dan i nawet czasem wspolne nazwy trych dan. Slynne khachapuri wystepuje np. zarowno w gruzinskiej jak i ormianskiej, chociaz inaczej wyglada. To samo z tolma wspolna dla kuchni ormianskiej i perskiej.
thiessa - 6:46am, Wtorek 23 Sierpień 2011.http://sfinjak.wroclaw.pl/eggblog
byłam w Armenii, mój mąż stamtąd pochodzi, mają naprawdę wspaniałą kuchnię, wiele z tych potraw które tu widziałam to jadłam i bardzo mi smakowały: szczególnie polecam kebab, khinkaki, kurczak tapaka, szaurma, lahmadżun, zupy też są dobre, ale jak dla mnie nie róznią się za wiele od naszych zup, może z takim wyjątkiem, że w Armenii do zup warzywa czy mieso krojone jest na wieksze kawałki. Jeżeli chodzi o owoce, to są naprawdę wyjatkowo smaczne, pamiętam jak z córką zajadałysmy się winogronem, a mój mąż się śmiał mówiąc że jest przecież jeszcze niedojrzały, ale smakował już tak jak u nas dojrzały winogron, arbuzy kupuje się tam w całości, nie tak jak u nas w kawałkach, są smaczne i bardzo tanie, również morele, pycha. Troche się rozpisałam, ale naprawdę Armenia to piekny kraj, wspaniali, gościnni ludzie. Byliśmy tam 3 lata temu, bo podróż jest droga, ale mam nadzieję, że za rok uda nam się znowu tam jechać. jest tam wiele miejsc do zwiedzania, szkoda, że Armenia nie jest tak \"sławna\" jak np. Turcja, czy Egipt
sisi - 9:41pm, Niedziela 3 Czerwiec 2012.
bardzo fajny opis z Armeni ,sam bylem zadlem i wszystko widzialem a do tych smakowitosci odpowiednie krajobrazy i wakacje super:-)))
daniel - 5:00pm, Niedziela 26 Sierpień 2012.
Bardzo ładny opis potraw i super zdjęcia :) Jestem Ormianką i polecam wszystkim żeby zwiedzili ten piękny kraj i spróbowali tych pyszności!:)
YAN - 4:41pm, środa 24 Październik 2012.
YAN ciesze sie w takim razie, ze tutaj trafiłas. Gdyby nie ograniczone ramy czasowe urlopu odwiedzilabym Armenie jeszcze nie raz. Bardzo podoba mi sie ten kraj i ludzie sa niezwykle goscinni.
thiessa - 2:13pm, Niedziela 28 Październik 2012.
Witam. W 1992 roku byłem na Litwie w uroczej miejscowości Druskienniki. Poznałem tam dwóch Ormian, którzy zaprosili mnie na grilla. To był szaszłyk połączony z cebulą w ketchupie jako dodatek. Szaszłyk był doprawiony czy czego do dnia dzisiejszego nie potrafię odnaleźć. Nie pamiętam nazwy przyprawy ale jedno wiem! Ten smak szaszłyka był rewelacyjny! Co to mogło być? Dodam, że cebula w ketchupie była równie smaczna:)
Piotr - 8:08pm, Sobota 3 Listopad 2012.http://www.medium.net.pl
Piotr nie przypominam sobie, żeby szaszlyki,ktore jadlam byly szczegolnie czyms przyprawione, ale zajrzalam do moich ormianskich ksiazek, a mam takie wydane jeszcze w latach 60-tych, i jedyna przyprawa, ktorej moglbys nie kojarzyc jest sumak. Moge jedynie podejrzewac, ze uzyli po prostu jakiejs mieszanki do miesa kupionej w sklepie. Gdybys zapytal o gruzinska przyprawe to na pewno wskazalabym na khmeli suneli a tak naprawde nie mam pojecia.
thiessa - 5:16pm, Czwartek 6 Grudzień 2012.
w Lublinie jest buda na którą ciężko trafić prowadzona przez Ormianina. Fantastyczne jedzenie. Niepozorna dla wtajemniczonych smakoszy miejsce wyborne :)
marcin - 11:40pm, Sobota 11 Maj 2013.
Zazdroszcze. Wlasnie w takich miejscach a nie wytworych restauracjach mozna dobrze zjesc.
thiessa - 9:59pm, Wtorek 21 Maj 2013.
Piekne zdjecia I cudne kulinarne opisy.Bylismy w Gruzjii-widze,ze kuchnia bardzo podobna.Teraz lecimy do Armenii-juz nie moge doczekac sie kolacjii z winem!
Kasia - 11:21am, Sobota 5 Październik 2013.
Kasia tak, kuchnia zdecydowanie podobna. W Gruzji chociaz nazwy potraw nieco sie roznia, czesto to takie samo lub podobne danie. Jest oczywiscie pare wyjatkow. Udanego wyjazdu.
thiessa - 5:39pm, Sobota 12 Październik 2013.
ja jestem z armenii ;)
bbbbb - 2:30pm, Poniedziałek 13 Styczeń 2014.http://facebook
Witam ,ja rowniez bylam w armenii juz kilka razy ,moj maz pochodzi z erewania .Uwielbiam kuchnie ormianska ......nasze dzieci rowniez :) owoce i nie tylko.....morele ,winogrona .....hmm kto probowal ten wie.
pozdrawiam
anga - 11:46am, środa 26 Marzec 2014.http://www.facebook.com
gratuluję wyjazdu, po przeczytaniu opisów potraw, też chcę tam pojechać - pozdrawiam :-)
halina - 2:48pm, Niedziela 10 Sierpień 2014.http://storczyk1.blogspot.com
Witam, moj maz tez pochodzi ze stolicy Armenii... Co roku jestesmy tam na urlopie, takze ta kuchnia zdazylam sie zarazic i sama pezygotowuje juz ich dania ☺ Uwielbiam ja, twierdze ze dopiero tam moglam sprobowax prawdziwych warzyw i owocow u nas smakuja jakos nad wyraz sztucznie.Tescie byli u nas i mama gotowala po ormiansku ale chyba za sprawa naszych warzyw nie bylo to juz dokladnie takie smaczne😕 Naprawde warto sie tam wybrac, tam jest calkiem inny swiat pod kazdym wzgledem.
anonim - 8:31am, środa 5 Sierpień 2015.
Wlasnie wrocilem z Armeni,piekny kraj,smaczna kuchnia
Anton - 4:35pm, Sobota 2 Kwiecień 2016.
This substance is composed exceptionally well. Your utilization of organizing when mentioning your focuses makes your objective facts clear and straightforward. Much obliged to you.
mattbrown - 8:02am, Poniedziałek 9 Wrzesień 2019.
Useless Websites
Useless Websites - 12:59pm, Niedziela 23 Luty 2020.https://uselesslyweb.com/
23isback
Nice post. I was checking constantly this blog and I’m impressed! Extremely useful info specially the last part I
care for such information a lot. I was seeking this certain info for a long time. Thank you and good luck
Angels Kelsey Puffer Jacket - 10:12am, Sobota 7 Maj 2022.https://www.danezon.com/product/angels-kelsey-puffer-jacket/