
Zupa dyniowo-jabłkowa z ciecierzycą
Autor: thiessa @ 9:42pm, Niedziela 8 Maj 2011.
Źródło: "Hummus and 65 other delicious & healthy chickpea recipes" Avner Laskin
Aby ugotować tą zupę zużyłam ostatnią porcję dyni z zamrażarki i teraz czekam na nowy sezon. Wyjątkowo wcześnie w tym roku, zatem trzeba będzie długo czekać. We wcześniejszych latach w maju miałam jeszcze dynie w piwnicy, które całkiem nieźle do tego czasu się przechowały.
O zupie przypomniała mi Zielenina, która zrobiła ją jakiś czas temu. Uświadomiłam sobie wówczas, że też miałam w planie tą zupę tylko gdzieś w natłoku innych potraw mi umknęła. W przepisie wprowadziłam drobne kodyfikacje. Wyrzuciłam dodatek cebulowej zupy w proszku i zamiast niej dodałam więcej niż w przepisie cebuli oraz pora.
Składniki:
ok. 1kg dyni, pokrojonej w kostkę,
4 duże jabłka, obrane, z wykrojonymi gniazdami nasiennymi i pokrojone w dużą kostkę,
1 puszka odsączonej ciecierzycy (u mnie samodzielnie namoczona i ugotowana z zamrażarki),
2 cebule, drobno posiekane,
1 por, drobno posiekany,
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka sosu Worcestershire
szczypta ostrej papryki,
sól, pieprz,
kolendra do posypania
masło do dekoracji (pominęłam)
Na sporej patelni lub w garnku rozgrzewamy olej, szklimy cebulę z porem, dodajemy dynię i jabłka, smażymy, mieszając aż nieco zmiękną. Wlewamy taką ilość wody, aby nakryła warzywa, dodajemy, sos sojowy i Worcestershire oraz resztę przypraw i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i gotujemy tak długo aż warzywa będą zupełnie miękkie. Miksujemy zupę na krem, podajemy z ciecierzycą i kolendrą.
Komentarze
Brzmi bosko:)
trzcinowisko - 10:13pm, Niedziela 8 Maj 2011.
Taką zupę na pewno polubię, skoro kocham i cieciorkę i dynię i jabłko :-) Ta zupa po prostu musi być pyszna!
Łasuch w kuchni - 11:18pm, Niedziela 8 Maj 2011.
Koniec dyni w zamrażarce to ostateczny znak, że przyszła wiosna.:)
Jesteś szczęściarą, że masz gdzie przechowywać dynie w całości. Mnie pozostaje tylko zamrażarka, która jest stanowczo zbyt mała jak na moje potrzeby - generalnie oprócz dyni niewiele co tam jeszcze mieści.
Takiego zestawienia - przyznam - nie próbowałam - ale wyobrażam sobie, jak dobrze musi smakować.:)
Lekka - 8:00pm, środa 11 Maj 2011.
Lekka wcale nie mam gdzie przechowywac. Po prostu lezy sobie w piwnicy w bloku i to takiej powiedzmy piwnicy, bo budynek wcale nie jest podpiwniczony i ta pownica jest na poziomie parteru. Przynosze sobie zatem stamtad po jednej i część zużywam na swiezo, reszte kroje i laduje w zamrazarce. Potem jem ta z zamrazarki i wtedy przynosze nastepna. Generalnie staram sie, zeby bylo jej tam jak najmniej, bo mam zamrazarke naladowana innymi specjalami, glownie azjatyckimi, a oprocz tego trzymam tam tomatillos, ktorego w zaden inny sposob nie przechowam.
thiessa - 11:06pm, środa 11 Maj 2011.