
Pierożki gyoza
Autor: thiessa @ 10:05pm, Niedziela 27 Luty 2011.
Źródło: "Frame by frame - Asian"
Pierożki gyoza wywodzą się z Chin, ale obecnie są bardzo popularne w Japonii. Ponieważ do ich przyrządzenia używamy gotowego ciasta, wykonanie jest bardzo szybkie. Od naszych pierogów zasadniczy sposób różni je sposób wykonania. Surowe ciasto wrzuca się na rozgrzany olej i po zrumienieniu 'paruje" w małej ilości wody.
Składniki:
olej do smażenia,
2 łyżki japońskiego octu ryżowego,
2 łyżki shoyu (japoński sos sojowy)
Na nadzienie:
100g kapusty pekińskiej, drobno pokrojonej,
2 cebulki dymki, drobno posiekane,
115g mielonej wieprzowiny (wielkość jednego plasterka schabu),
1 cm kawałek imbiru, starty,
2 ząbki czosnku, wyciśnięte,
1 łyżka shoyu,
2 łyżki mirinu (japońskie wino ryżowe),
szczypta białego pieprzu,
sól i pieprz do smaku.
Wymieszać składniki nadzienia bardzo dokładnie. Na każdy krążek ciasta nakładać łyżeczkę nadzienia, zwilżyć brzegi ciasta woda i skleić jak polskie pierogi. Następnie zrobić serię uszczypnięć na brzegach, brzegach razie potrzeby zwilżyć wodą.
Na patelni rozgrzać olej i położyć tak dużo pierożków ile się na niej zmieści. Smażyć przez 2 minuty, albo do momentu zbrązowienia. Następnie podleć wodą (jakieś 3 mm), przykryć i smażyć jeszcze 6 minut, albo do momentu, kiedy pierożki będą ugotowane. Usmażyć pozostałe pierożki.
Na sos wymieszać ocet ryżowy i shouyu, dodając odrobinę wody. Dla mnie taki sos jest trochę za mdły, więc dokonałam profanacji, do której się po cichu przyznaję i dodałam jeszcze słodki sos chilli.

Komentarze
Bardzo pyszne muszą być. Zrobię je jak tylko kupię ciasto - muszę sobie chyba w końcu gdzieś zapisać, albo wytatuować, bo od dawna mam na nie ochotę, tylko o tym cieście zapominam. Pięknie ulepione! Podoba mi się ich wnętrze w dodatku, nie żebym tylko urodę oceniała :)
nobleva - 11:35pm, Niedziela 27 Luty 2011.
Fajne, a farszem przypominają mi trochę chińskie jiaozi, bo i kapusta pekińska, mielona wieprzowina, imbir.
grumko - 5:38am, Poniedziałek 28 Luty 2011.
Nobleva to tak jak ja z tym ciastem, tylko, ze u mnie odwrotnie. Wielokrotnie juz je mialam niemal w rekach, ale w ostatniej chwili odkladalam po uswiadomieniu sobie, ze mam w domu cala mase jedzenia. Tym razem mialam pusta po urlopie lodowke a nowonabyta ksiazka strasznie kusila zdjeciem pierozkow.
Grumko, bo to w zasadzie te same pierozki, ktore z Chin przywedrowaly do Japonii.
thiessa - 5:51pm, Poniedziałek 28 Luty 2011.
Te pierożki przypominajÄ… mi wyglÄ…dem bardzo smaczne pierożki chiÅ„skie (?), które jakiÅ› czas temu byÅ‚y produkowane u nas. Dopiero teraz uÅ›wiadomiÅ‚am sobie, że zniknęły już dość dawno temu z rynku a szkoda, bo byÅ‚y dobre.
hania-kasia - 8:42pm, Poniedziałek 28 Luty 2011.