
Sałatka z fasolki szparagowej z sezamem i kolendrą
Autor: thiessa @ 8:11pm, Piątek 17 Wrzesień 2010.
Źródło: "Kuchnia wegetariańska z fantazją" Kornelia Schinharl, Sebastain Dickhaut
Ciągle przetwarzam działkowe plony a poza cukinią najwięcej mam do spożytkowania fasolki szparagowej. Trochę już mi się znudziła fasolka po grecku i upychana jako dodatek do różnych dań. Tym razem zrobiłam coś innego, co łączy moje ulubione azjatyckie smaki: imbir, kolendrę i olej sezamowy. Sałatka może stanowić dodatek do obiadu, ale można ją zjeść jako samodzielny posiłek na przykład po zabraniu do pracy.Składniki:
500g zielonej fasolki szparagowej, z odkrojonymi końcami,
1-2 cm kawałek imbiru, posiekany,
2 ząbki czosnku, posiekane,
1/2 pęczka kolendry, posiekanej,
sok z limonki,
3 łyżki jasnego sosu sojowego,
1 łyżka oleju sezamowego,
1 łyżka oleju o neutralnym smaku,
3 łyżki nasion sezamu,
sól.
Fasolę pokroić na kawałki ugotować w osolonej wodzie. Powinna pozostać dość jędrna. Po ugotowaniu odcedzić na sicie i przelać zimną wodą, żeby zachowała kolor.
Sok z limonki wymieszać z sosem sojowym, olejem sezamowym, olejem dodać imbir, czosnek oraz kolendrę. Tak przygotowanym sosem polać fasolkę. Całość wymieszać, doprawić do smaku. Sałatkę posypać uprażonym sezamem.
W książce zalecają uprażenie sezamu na oleju, ja posypałam uprażonym na suchej patelni a olej dodałam do sosu.
Komentarze
jak dla mnie pycha;) choć kolendra mi się ostatnio przejadła
Panna Malwinna - 9:03pm, Piątek 17 Wrzesień 2010.
A mi sie chyba nigdy nie znudzi, chociaz wiem, ze roznie byc moze. Kiedy bylam w ciazy nie moglam patrzec na koperek, ktory uwielbiam i bylo mi niedobrze nawet jak widzialam na straganie wracajac z pracy.
thiessa - 9:23pm, Piątek 17 Wrzesień 2010.