
Fusilli na ostro z kalafiorem, rodzynkami i słonecznikiem
Autor: thiessa @ 7:56pm, Wtorek 7 Wrzesień 2010.
Źródło: "Kuchnia wegetariańska z fantazją" Kornelia Schinharl, Sebastain Dickhaut
Jeśli jesteście w posiadaniu kalafiora to zachęcam do przyrządzenia go z makaronem. Wolę ten sposób niż spożycie go z tradycyjną bombą kaloryczną bułkowo-maślaną. Za pierwszym razem, kiedy go robiłam użyłam nasion słonecznika zamiast orzeszków piniowych i był to strzał w dziesiątkę. Smakował wybornie i słonecznik miał w tym niemały udział. Nie udało mi się wówczas zrobić zdjęcia, więc zrobiłam go ponownie chcąc wykorzystać kalafiora leżakującego w lodówce. Tym razem użyłam słonecznika bez wahania. Makaron jest bardzo ostry, co mi akurat odpowiada, przy tym chilli dodaje pikanterii warzywu, które jest trochę nijakie. Z ostrością świetnie się komponuje słodycz rodzynek.
Składniki:
400g kalafiora (1 większy),
1/2 łyżki soku cytrynowego,
2 łyżki rodzynek,
2-4 strÄ…czki suszonego chilli,
4 łyżki oliwy,
4 łyżki nasion słonecznika lub orzeszków piniowych,
1/2 pęczka natki pietruszki,
sól.
Kalafiora podzielić na różyczki. Zagotować w garnku wodę z dodatkiem soku z cytryny i soli. Wrzucić kalafiora, przykryć pokrywką i gotować przez ok. 8 minut, do czasu, aż będzie al dente, następnie odcedzić. Równocześnie gotować al dente makaron.
W międzyczasie namoczyć rodzynki, pokruszyć drobno chilli, posiekać natkę. Na suchej patelni uprażyć pestki słonecznika.
Na patelni rozgrzać oliwę, włożyć kalafior, osączone rodzynki oraz chilli i smażyć przez 2-3 minuty. Dodać natkę, słonecznik, makaron i wszystko wymieszać. Makaron podawać posypany parmezanem.
Komentarze
Dobre połączenie. Sama serwowałam cos podobnego, bez chilli oczywiście, bo ostatecznie upewniłiśmy sie z mężem, że nie lubimy na ostro! A ziarna maniakalnie dodaję do wszystkiego, do codziennych sałatek, do dań i orzechy tak samo. Dziś jako dodatek do tuńczyka do pracy mam parowane brokuły z pestkami dyni solidnie skropione oleme z pestek dyni. Mniam.
DziÄ™ki za wyróżnienie i zaproszenie do zabawy. Skoro już wróciÅ‚am z wojarzy, to pewnie niebawem zacznÄ™ gotowanie, publikowanie i oczywiÅ›cie w pierwszej kolejnoÅ›ci napiszÄ™ ulubione rzeczy.
A przy okazji wypróbowaÅ‚am TwojÄ… zupÄ™ z ciecierzycÄ… ze szpinakiem i tahinÄ… oraz z gremolatÄ… z cukinii - obie bomba!Genialne masz te przepisy. zaczęłam siej uż rozglÄ…dać za encyklopediÄ… zup. ZrobiÅ‚am też danie z tofu w mleku kokosowym, to które poprzednim razem zniszczyÅ‚am curry, tym razem z symbolicznym dodatkiem pasty curry i wyszÅ‚o doskonaÅ‚e, ze sÅ‚odkim posmakiem mleka kokosowego i tak wÅ‚asnie lubimy.
Kinga - 3:06pm, środa 8 Wrzesień 2010.
Kinga cos dlugo Cie nie bylo i juz sie zaczelam zastanawiac, co sie dzieje, bo na jakis wakacjach juz chyba wczesniej bylas z tego co widzialam.
U mnie slonecznik, pestki dyni i sezam sa niemal w codziennym uzyciu. Czesto zabieram do pracy salatki, albo skladniki oddzielnie i na szybko mieszam. W oddzielnym opakowaniu nasionka, zeby wczesniej nie namakaly i pozostaly chrupiace.
Z ksiazek zupnych polecam Ci ksiazke "Zupy" Carole Clements z serii z kuchennej poleczki. Czesto mozna kupic na jakis wyprzedazach. Ostatnio za jakies 12 zl widzialam. Ksiazka jest super i zrobilam z niej juz ponad 50%. Encyklopedie zup mozna upolowac na allegro za 1/3 sklepowej ceny.
Fajnie, ze dalas jeszcze raz szanse temu curry, bo ono mi zawsze smakowalo i jest u mnie daniem na szybko.
thiessa - 9:29pm, środa 8 Wrzesień 2010.
No, brzmi to bardzo zachecajaco, taki kalafior slodko-ostry, hmm:)
monikucha - 11:51pm, środa 8 Wrzesień 2010.