
Pierogi z bobem i miętą i pasta z bobu i mięty
Autor: thiessa @ 10:24pm, Wtorek 10 Sierpień 2010.
Źródło: "The naked chef" Jamie Oliver
Po tym jak przyrządziłam spaghetti z bobem, groszkiem i miętą wg. J Olivera i okazało się ono kulinarną rewelacja przymierzałam się do pierogów również z bobem i miętą i w końcu w niedzielę wprowadziłam mój plan w życie. W oryginale nie były to oczywiście pierogi a ravioli i załączony był przepis na ciasto. Ja zrobiłam jedynie słuszne ciasto pierogowe na maślance a proporcje składników na farsz nieco zmodyfikowałam zwiększając jego ilość. Zamiast ricotty dodałam serek "Twój smak", którego jestem wielką wielbicielką i prawie zawsze zastępuję nim ricottę w przepisach. W trakcie przygotowań okazało się, że nadzienie jest tak smaczne, że w ogóle nie ma potrzeby robienia z niego pierogów, bo świetnie sprawdzi się jako pasta na chleb. Rozwiązanie to polecam równie gorąco, co pierogi z jego udziałem.350g bobu, oraz dodatkowo do podania,
mały pęczek mięty, listki oberwane i posiekane,
200 g ricotty, albo serka "Twój smak", albo innego typu Philadelphia,
garść startego parmezanu,
sok z 1/2 cytryny ( w oryginale z jednej) i skórka z 1/2 cytryny,
sól i świeżo zmielony pieprz.
pierogowe ciasto maślankowe
Bób zalać gorącą wodą i gotować przez 3 minuty, po czym obrać i podusić widelcem. Nie trzeba tego robić zbytnio dokładnie, mogą pozostać większe kawałki bobu, ale trzeba też pamiętać, żeby nie były za duże, bo podziurawią ciasto w trakcie nadziewania. Do bobu dodać pozostałe składniki pasty i wymieszać. Farszem napełniać pierogi i sklejać. Tutaj instrukcja jest zbędna, każdy wie jak to zrobić.
Po ugotowaniu pierogów roztopiłam masło, wrzuciłam do niego odłożony bób i polałam pierogi. Posypałam starym parmezanem i miętą.
Komentarze
Wspaniałe!;-) Ale mi się humor z rana poprawił na ich widok;-)
grumko - 6:11am, środa 11 Sierpień 2010.
Jaka szkoda, ze u mnie surowego bobu jak na lekarstwo. Jesli uda mi sie kupic mrozony to na pewno takie pierozki zrobie. Prezentuja sie doskonale :)
majka - 7:08am, środa 11 Sierpień 2010.
Grumko co prawda już nie ranek, ale mam nadzieje, że humor dopisywał do konca dnia?
Majka mysle, ze od mrozonki nic im nie ubedzie. Sama używam w zimie bobu mrożonego.
thiessa - 10:31pm, środa 11 Sierpień 2010.
I jedno, i drugie biorÄ™ w ciemno.
ptasia - 2:33pm, Piątek 13 Sierpień 2010.